WŁADZA STÓP… gawędy o stopach

Gdzie miłość Ojczyzny gaśnie, tam przychodzą czasy łotrów i złoczyńców”

                                              pisał już Adam Mickiewicz

 

Stopy mają ogromną ‘’władzę‘’ w rzeczywistości i w  przenośni. Władzę bo dzięki nim możemy się poruszać, przez co uzależnione jest całe ciało…

Wydawałoby się, że stopy nie mogą głośno wyrażać  swoich racji ani nawet pretensji do swoich właścicieli.  Nie mają bowiem buzi, która niejednokrotnie  chciałaby krzyczeć. Ale mogą to zrobić po cichu, drepcząc.

Buntując się ot choćby bólami i faktami, że nie bardzo    zdolne są do niesienia ciała, które jest im   nieprzyjazne, tak nieprzyjazne bo za ciężkie albo  chodzące w niewłaściwych butach, które powinny być  dla nich i całego ciała-  niezwykłą- inwestycją.

A po co? A po to, by za kilka/kilkanaście lat nie  narzekać na bóle stawów…

Mają za to coś więcej…

Władzę!!! Gdzieś podskórnie ukrytą. Jednym z atutów  tej władzy jest najdotkliwiej odczuwalna kara dla  człowieka:

Odmowa chodzenia, następną: trudności z  chodzeniem, a inną niechęć do ruchu… Wymieniam  tylko kilka.

Ciekawym… Co też odkryją i opublikują (za ileś tam lat-  bo ja już odkryłem) naukowcy z naj… uniwersytetów  świata w tej dziedzinie…

Powróćmy do tematu “władzy stóp”.

Ale mają też władzę, bo można nimi głosować- po  prostu chodząc na wybory…

Gdyż:

Dziś obywatel jest ofiarą losu, zamiast kowalem swego losu.

!!!  Pójdźmy zatem na wybory i  ‘’głosujmy stopami’’ a  gdyby były wybory na stopy-  to pewnie by nas nie  zawiodły…

066448_620

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *