Zostaw komentarz
Opublikowano październik 22, 2015
WŁADZA STÓP… gawędy o stopach
„Gdzie miłość Ojczyzny gaśnie, tam przychodzą czasy łotrów i złoczyńców”
pisał już Adam Mickiewicz
Stopy mają ogromną ‘’władzę‘’ w rzeczywistości i w przenośni. Władzę bo dzięki nim możemy się poruszać, przez co uzależnione jest całe ciało…
Wydawałoby się, że stopy nie mogą głośno wyrażać swoich racji ani nawet pretensji do swoich właścicieli. Nie mają bowiem buzi, która niejednokrotnie chciałaby krzyczeć. Ale mogą to zrobić po cichu, drepcząc.
Buntując się ot choćby bólami i faktami, że nie bardzo zdolne są do niesienia ciała, które jest im nieprzyjazne, tak nieprzyjazne bo za ciężkie albo chodzące w niewłaściwych butach, które powinny być dla nich i całego ciała- niezwykłą- inwestycją.
A po co? A po to, by za kilka/kilkanaście lat nie narzekać na bóle stawów…
Mają za to coś więcej…
Władzę!!! Gdzieś podskórnie ukrytą. Jednym z atutów tej władzy jest najdotkliwiej odczuwalna kara dla człowieka:
Odmowa chodzenia, następną: trudności z chodzeniem, a inną niechęć do ruchu… Wymieniam tylko kilka.
Ciekawym… Co też odkryją i opublikują (za ileś tam lat- bo ja już odkryłem) naukowcy z naj… uniwersytetów świata w tej dziedzinie…
Powróćmy do tematu “władzy stóp”.
Ale mają też władzę, bo można nimi głosować- po prostu chodząc na wybory…
Gdyż:
Dziś obywatel jest ofiarą losu, zamiast kowalem swego losu.
!!! Pójdźmy zatem na wybory i ‘’głosujmy stopami’’ a gdyby były wybory na stopy- to pewnie by nas nie zawiodły…

Najnowsze komentarze